Bike Atelier Maraton 2022 – Racibórz

Długość: około 38 km
Nawierzchnia: Asfalt, Szuter, Trawa, Błoto 🙂
Mapa:

Numer w traseo.pl: 255067
Plik KML: Pobierz

Bike Atelier Maraton

Bike Atelier Maraton 2022 odbył się między innymi w Raciborzu. Pierwszy raz się wybrałem na taką imprezę aby się sprawdzić. Zaskoczyłem się poziomem. Wybrałem trasę hobby myśląc, że będzie to grupa, w której wynik w środku stawki będę w stanie osiągnąć. Po pierwszych km po mieście wiedziałem, że jak nie będę ostatni to będzie sukces 🙂

Wynik zwycięzcy: 38 km pokonał w czasie 01:20:19.54 co daje średnią około 28 km/h.

Profil trasy

Bike Atelier Maraton

Bike Atelier Maraton wystartował z Placu Długosza, skąd skierowano Nas w ul. Piwną, Basztową, Głowackiego i w lewo w Kolejową. W prawo pod wiadukt kolejowy i ulicą Piaskową aż do skrzyżowania przed szkołą skręcamy w prawo w Sudecką i zaraz w lewo w Leśną. Pedałujemy przed siebie i wjeżdżamy na wał, gdzie skręcamy w lewo. Cały czas przed siebie aż do mostu gdzie skręcamy w prawo. Robimy prawie pełne koło na rondzie, gdzie skręcamy w ul. Drzewieckiego. Prawo, lewo, prawo. Droga główna skręca w lewo, my jedziemy prosto. Przejeżdżamy przejazd kolejowy i skręcamy w lewo i zaraz w prawo. (na mapie kolor czerwony. Można jechać według żółtego śladu ale bardziej widokowo jest na czerwonym śladzie) Po prawej mamy potok a po lewej panoramę okolic. Skręcamy mocno w prawo. Teraz kręcimy kawałek przed siebie wśród drzew. Skręcamy w lewo. Wyjeżdżamy z lasu. Trasa prowadzi wśród pól. Skręcamy w prawo. Cały czas przemieszczamy się szutrami. Skręcamy w lewo. Mijamy jedno skrzyżowanie prowadzące w prawo. Trasa łukiem prowadzi w lewo. W połowie tego łuku skręcamy w prawo. Wśród drzew kręcimy przed siebie. Lasami polami docieramy do kolejnego skrzyżowania gdzie skręcamy w prawo. Kolejna krzyżówka w lewo i zaraz w prawo i znowu polami przed siebie. Przejeżdżamy koło boiska w Kornowacu. Docieramy do głównej drogi 935. Jedziemy w lewo i zaraz w prawo, skręcamy w ul. Starowiejska. Przejeżdżamy koło szkoły i kawałek za nią skręcamy w prawo. Przed nami niebezpieczny kawałek bo trasa prowadzi mocno w dół gdzie możemy się rozpędzić tylko, że na końcu mamy ostry zakręt w lewo. Pedałujemy przed siebie i docieramy kolejny raz do głównej drogi, gdzie skręcamy w prawo. Kawałek prosto i znowu w prawo. Tym razem mocno pod górę. (Kolejne miejsce z ładnymi widokami). Na szczycie droga prowadzi prawo. My skręcamy w polną drogę w lewo. Docieramy do rozwidlenia, gdzie skręcamy w prawo. Trasa cały czas prowadzi wśród łąk. Droga prowadzi lekkim łukiem w prawo, my skręcamy w lewo. Wspinamy się w górę. Docieramy do „cywilizacji”. Skręcamy w prawo w ulicę Lubomską. Na rozwidleniu w lewo w ulicę Klasztorną. Przed zakrętem głównej drogi w prawo, skręcamy mocno w lewo. Troszkę przyjemności bo trasa w dół ale po szutrze więc trzeba uważać na kamienie. Docierając do małego lasku i skręcamy mocno w prawo. (Prawie jakbyśmy chcieli zawrócić) Trasa lekko pod górę. Na górce skręcamy w lewo w las. Trasa kolejny raz w dół (super ale jak zawsze jak jest w dół musi być w górę). Po przejechaniu kolejnych metrów skręcamy gwałtownie w lewo i znowu pod górę. Tym razem chyba najbardziej strona górka na całej trasie. Docieramy do szczytu wzniesienia. W lewo zaraz w prawo i znowu w lewo. Kolejne metry w dół. Docieramy do podnóża i kolejny raz skręcamy mocno w prawo. I znowu pod górę. Na krzyżówce skręcamy w lewo w ulicę Gajową. Zaraz w ulicę Mandrysza, która prowadzi w dół. Przecinamy ulicę Pogrzebieńską i wjeżdżamy w Glinianą. Wjeżdżamy w pola. Na skrzyżowaniu w lewo, następnie w prawo. Droga prowadzi po łuku w lewo, następnie w prawo i w lewo. Kawałek prosto, w prawo, prawo, lewo, przejeżdżamy przez główną drogę w ulicę Kobylską. Jadąc przez osiedle docieramy do pól. Na rozwidleniu w lewo. Po ponad 1 km skręcamy w lewo, w lewo, w prawo, w prawo. Droga po łuku w lewo prowadzi w dół. Docieramy do skrzyżowania, na którym już dzisiaj byliśmy. Jedziemy kawałek po płytach betonowych później asfaltem, z którego jedziemy prosto w stronę wałów. Pokonujemy je i teraz u ich podnóża pokonujemy kolejne kilometry m.in. pokonujemy most kolejowy i drogowy, gdzie zaraz za nim skręcamy w prawo aby wjechać na most. Przejeżdżamy na drugą stronę Odry. Skręcamy w prawo i jedziemy pod wałem. Po niecałych 700 metrach wjeżdżamy na wał i w prawo. Teraz cały czas wałem. Mijamy Miejską Plażę, Park, Zamek i Browar. Wjeżdżamy na most. Pokonujemy rondo i ulicą Odrzańską docieramy do Rynku z którego już mamy przysłowiowy rzut kamykiem do miejsca startu maratonu.

ps

Zdjęć z trasy Bike Atelier Maraton nie ma z wiadomych względów. Warto się wybrać, szczególnie przy ładnej pogodzie aby widoki były jeszcze lepsze. Można również na youtubie poszukać filmów uczestników aby prześledzić samą trasę.